Tym razem jednak Lola nie zgubiła adresówki,ale wpadła do wody biegnąc,na szczęście było płytko i nic się jej nie stało(pomijając zmoczoną,nową,niedawną kupioną obróżkę i mokrą sierść).Lola w ogóle się od nas nie oddala a nawet jak już się gdzieś zagapi to i tak do mnie przychodzi;))
poranne;)
dobrze,że nic się Lolci nie stało.Zdjęcia są super
OdpowiedzUsuńBoskie zdjęcia! http://1.bp.blogspot.com/-iiJ3K7tsVF0/ULIao4uyRkI/AAAAAAAAEEQ/H-pcX6Z09P0/s1600/DSCF5798.JPG Najlepsze ♥ Sliczna obróżka.
OdpowiedzUsuńZdjęcia w lesie są ładne, ale to w pościeli.. Ach, takie uwielbiam! <3
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńWygląda na nich jak skacząca sarenka=)
Pozdrawiamy Natalka i Beny