Trzy pipety grasują w Parku Śląskim

A dziś pojechałam z Lolą do Chorzowa,na spotkanko z Luckiem (TOFFI Pagawa), Tolką (TOLA Pagawa) i właścicielkami dwiema Agatami :D.Zdjęć mam dużo ale jak na razie dodam tylko trochę z nich,gdyż skończył mi się prawie limit w picasie xd.
Powinnam się trochę ograniczyć z zdjęciami (bo żadnym tam fotografem nie jestem) i przedłużyć pisanie.
W nocy wena przyjdzie-w dzień zaś odejdzie,więc w głowie  rano i w południe nic  sensownego nie mam do opisania.
Przejdźmy jednak do tematu...może trochę o zachowaniu Lolity. Wszystkie prawie psy lubi więc się nadzwyczajnie bawiła,bawiła w sensie ganiała i różne takie psie harce w tym przypadku raczej charcie harce : D polubiła się z piesami,choć jeszcze sporo musi się od nich nauczyć... więc liczymy  na częstsze spotkania :)).
Dręczyć głupimi tekstami już was nie będę i dodam trochę zdjęć,niestety zapomniałam zmienić ustawień i niektóre zdjęcia są po prostu szumiaste ;/ (po świętach sobie dokupię miejsca w picasie i już coś chyba będzie)A no i piszcie czy chcecie długie posty :)

Tola:co wy wyrabiacie,zostaw mojego brata!

Lola:daj spokój

: D

 smutny,zrozpaczony whippet po rozłące..

A tutaj filmik:

________________________________________________________________________________

Dzisiaj piecze ciasteczka dla psiura a  już we wtorek urodzinki ;D