środa, 29 maja 2013

KONKURS Aktywnie w plenerze ;)

Związku z obietnicą na sto obserwatorów jest konkurs :)
Temat będzie nosił nazwę ' Aktywnie w plenerze '.
UWAGA Konkurs jest zdjęciowy,co oznacza,że przysyłacie mi tylko zdjęcia (max 3. na jednego Waszego pupila).Fotografia nie musi być Twojego autorstwa(pierw jednak  zapytaj autora o zgodę)
Koszty przesyłki oczywiście ponoszę ja : ]
Zdjęcia wysyłacie na e-mail : zilyy@interia.pl ( w temacie wpiszcie wasze imie i nazwisko)
Konkurs trwa do 29 czerwca 2013 roku
Zasady konkursu :
Pamiętajcie! nie oceniam tego,czy na zdjęciu jest jakaś super jakość.Ważne,żeby zgadzało się z tematem ;)

Nagrody :)

miejsce
 1 szarpak,2 piłeczki sznurowe do zabawy z psem,2 dyski do zabawy z psem,dwa dyski fresbee wham-o fastback z firmy Dog Chow,2 paczuszki karmy josera agilo  90 g.

II miejsce
1 szarpak,2 piłeczki sznurowe do zabawy z psem,2 dyski do zabawy z psem,1 paczuszka karmy josera agilo 90 g.


III miejsce 
1 szarpak,1 piłeczki sznurowe do zabawy z psem,1 dysk do zabawy z psem,1 paczuszka karmy josera optiness adult 90 g.



czwartek, 16 maja 2013

Śmieciowy pies

Czy mojemu psu do jedzenia nie wystarczają dwie porcje suchej karmy plus resztki z obiadu w ciągu dnia?
Nie
Od początku,gdy Lola pojawiła się w domu  'grzebała' w śmieciach.Ze startu w ogóle mi to nie przeszkadzało,jednak potem zaczęło się...kilkadziesiąt śmieci porozrzucanych po kuchni, ciągłe uciążliwe zbieranie zachęciło mnie do rozpoczęcia ćwiczeń z cudownymi dyskami Fishera.
W sumie co to by był za problem  wsadzić kosz do  przeznaczonej na to lady,lub po prostu zakryć pokrywką ? Otóż gdy byłam na spacerze ja  zagadana z pewną panią,nie zauważyłam,że mój rozgarnięty pipet przeszukał 'magiczny'pojemnik również w parku...


niedziela, 5 maja 2013

Włochy-Jezioro Garda

Na majówkę(tj.27.04)pojechałam z Lolą na tydzień do Włoch, nad jezioro Garda.
Było bardzo fajnie.Dzień przed wyjazdem podałam pipetowi stress out , dzięki czemu jazda była spokojna a co najważniejsze obyło się bez wymiotowania :)
We Włoszech z psem można chodzić praktycznie wszędzie, czy do sklepu,muzeum,na rejs statkiem,w góry(co w Polsce zdarza się nieczęsto)widziałam nawet pana który poszedł z własnym pupilem do kościoła(!)
Najwięcej ras które tam  spotkałam to jack russelly,bichony,sznaucery,owczarki niemieckie, niedaleko nas z Niemczech przyjechała pani z (nie wiem czy dobrze odmieniam)dwoma salukami :)
Wyjazd był bardzo przyjemny lecz jak to się mówi wszędzie dobrze ale w domu najlepiej.
To teraz kilka zdjęć ;











sznupulaa 

Na koniec odsyłam chętnych do albumu są w nim nie tylko zdjęcia Loli,ale również Włoska architektura..----> KLIK

A Wy jak spędziliście majówkę ?