sobota, 6 kwietnia 2013

Coursing Świerklaniec Mistrzostwa Śląska 2013

Dzisiaj pojechałam z Lolą na coroczny coursing.Dużo psów,dużo fajnych ludzi,miła atmosfera.Tylko ta pogoda...

mama Loli-Haga























;D

9 komentarzy:

  1. Jejku !
    Musiały być fajne chwile spędzone razem : ))
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki Wam na nowo zaprzyjaźniam się z chartami. Dziękuję ! :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak pogoda paskudna, ale dobrze, że nie zepsuła wam zabawy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Rzeczywiście, pogoda wam nie dopisywała. Ale i tak chyba było fajnie :P

    OdpowiedzUsuń
  5. Gdy jest dobra zabawa, nawet zła pogoda nie dokucza. :D
    Ps. Mamuśka Loli, jest śliczna. *.* Już wiem po kim Lola odziedziczyła ten cudny pyszczek. ;)
    Pozdrawiamy E&F.

    OdpowiedzUsuń
  6. Pędzące charty to bez wątpienia jeden z najpiękniejszych widoków. :) Pogoda niestety tej wiosny się nie popisała, ale jak widać mimo przeszkód dobrze się bawiłyście!

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne zdięcia*.* zakochałam się w chartach :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczne zdjęcia, bardzo lubię charty, są takie wyjątkowe ;) Tak, pogoda okropna, ale u mnie na szczęście śnieg zaczyna topnieć ;)
    Bardzo fajny blog, dołączam do obserwatorów.
    Pozdrawiam
    ~my-four-legged-friends.blogspot.com~
    ~our-favourite-pets.blogspot.com~

    OdpowiedzUsuń