Na dworze coraz bardziej czuć wiosnę, wybierając się dzisiaj z Lolą na spacer nie udało nam się spotkać żadnego psa więc standardowo trzeba było samemu pobawić się piłką. Tym razem piłka była bardzo atrakcyjna bo z piszczałką : > kupiłam ją jak byłam we Włoszech cena wydaje się dość śmieszna jak na zwykłą piłkę ale Lola oszalała na jej punkcie : D
sobota, 15 lutego 2014
Poranne bieganie
Przeglądając zdjęcia od początku roku zauważyłam, że w ogóle nie ma na nich śniegu. W sumie w tym roku nic nie popadało ,a przynajmniej ja tak myślę ,gdyż jak napadał śnieg nie było mnie akurat w Polsce. Chciałam przetestować aparat właśnie na białym puchu, a w tym roku nie wyszło ... i raczej chyba nie wyjdzie .
poniedziałek, 3 lutego 2014
Subskrybuj:
Posty (Atom)