Gdy wychodziłam z Lolą na spacer nagle przyszła do mnie pani od whippetki Mili i spytała się o możliwości spotkania się w niedzielę, ja oczywiście' tak' i w niedzielne południe na łące spotkała się Lola z Milą ,która mieszka całkiem niedaleko nas ,potem doszedł jeszcze manchester Dżony z hodowli Metheora okazało się, że już wcześniej znałam właścicielkę :D psiaki bawiły się w jak najlepszym porządku, a ja tymczasem stałam i mokłam jak kura. Niestety minusem spotkania była okropna pogoda, lecz mimo to było świetnie i liczymy na kolejne spotkania ; )
na koniec trochę nie udane zdjęcia, ale lepsze to niż nic.
Super spotkanie i psiaki! Tylko ta pogoda :cccc
OdpowiedzUsuńJakie fajne kaloszki ! Też swoje ubieram na spacery z Sashą *.*
OdpowiedzUsuńAktywność jesienna daje się we znaki, wszędzie szalone zdjęcia jak się bawią psiaki :)
Pozdrawiamy,
ŁAPKA!
kalosze nie moje :D
UsuńAleż pęd i energia na zdjęciach!
OdpowiedzUsuńznakomicie jest choćby od czasu do czasu wybrać się na spacer z psem w towarzystwie innych psów jak i ich właścicieli.widzę że zabawa była świetna,a pogoda jak to z pogodą,niestety.
OdpowiedzUsuńpozdrawiamy
Ola i Baddy.
Ale super spacerek mieliście :D ta pogoda to jest przesada moim zdaniem :P
OdpowiedzUsuńU mnie też jest pogoda super -> nogi już marzną, nawet w zimowych butach :|
OdpowiedzUsuńDobrze, że masz z kim chodzić na spacery.
Z nami nikt nie chodzi, bo: nie ma gdzie psów zbytnio puścić, nikt mnie nie lubi lub boją się mojego psa, ew. ich psy boją się mojego.
Lola ma śliczną tą obróżkę :D Ona jest taka chętna do zabawy!Cudo!
OdpowiedzUsuńGdyby moja Kora tak się chciała bawić z innymi psami... :(
OdpowiedzUsuńGdzie tam kiepski zdjęcia ;P
Pozdrawiam!
Mimo złej pogody, wątpię by psiaki nie chciały się bawić z innymi psami ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
U mnie też ostatnio pogoda nie dopisuje, ale psiakom to chyba nie przeszkadzało w zabawie...;p
OdpowiedzUsuńCzekam z niecierpliwością na nową notkę ;)
http://zbieranina-wszystkiego.blogspot.com/
Genialny spacerek, na pewno psiaki się super bawiły ;)
OdpowiedzUsuńGrunt to cudowny spacerek i powrót z niego w stanie mokro-brudnego psiaka :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na bloga o borderowym maluchu :)
codabordercollie.blogspot.com
Zdjęcia świetne, szkoda że nie było pod ręką prędkościomierza, bo widzę że prędkość psów zawrotna :)
OdpowiedzUsuńxoxo
Uwielbiam psie spotkania, świetna okazja do wybiegania się dla naszego psiaka =)
OdpowiedzUsuńJa także miałam w ten weekend uczestniczyć z Benym w takim spotkaniu, lecz deszcz odebrał nam chęci...
No cóż, może następnym razem nam się uda... =)
Pozdrawiam Natalka i Beny
Widzę psiaki świetnie się bawiły :D
OdpowiedzUsuńależ ja uwielbiam takie galopy! :) super
OdpowiedzUsuńps. zapraszam na nową odsłonę bloga już na wordpressie :) psiewedrowki.pl
Lola! Yea! :D :D Super, że masz okazję do spotykania się z innymi miłośnikami psów ze swojej okolicy. :) Takie spacery są wspaniałe, a pies wraca na pewno, co najmniej, 2 razy bardziej zmęczony do domu. ^^
OdpowiedzUsuńLiquita
P.S. To ja, Ewa od Leyli. ;P
Trzeba się jakoś poświęcić dla widoku radośnie galopujących psów, a już w szczególności Whippetów. Jestem zakochana w tej rasie. :)
OdpowiedzUsuńNiestety, pogoda nie dopisuje, ale ważne, że psiaki dobrze się bawiły :D Whippety są takie cudowne <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy, obserwujemy i zapraszamy do nas :D
H&R